Każdy może mieć dość
Po trzech godzinach porannej, intensywnej zabawy obfitującej w radosne okrzyki, synek wyszedł z tatą na spacer. Jak tylko drzwi się zatrzasnęły, córka rzekła: -Uf! To najlepszy moment tego dnia. Jaka jestem szczęśliwa, że O. sobie poszedł; niech go nie będzie i nie będzie. Jak dobrze bez niego! Jak ja nie