Moje spełnienie kiedyś i dziś…
Moje wyobrażenie dobrego i szczęśliwego życia mocno ewoluowało w ciągu ostatnich piętnastu lat. Kiedyś chciałam mieć duży, pięknie urządzony dom z ogrodem i basenem, nowoczesny samochód, poczucie niezależności finansowej, rozumianej wówczas jako: „mogę pozwolić sobie na wiele, jeśli nie na wszystko”. Pragnęłam mieć dziesięć fakultetów (zrobiłam trzy 😃), napisać doktorat