Dziękujemy Jesper Juul!
– Mamo, a Ty płaczesz? – Nie, córeczko. Jest mi smutno. – Widzę. A czemu? – Zmarł wielki człowiek tego świata, Jesper Juul i jakoś mi tak nostalgicznie. – A to pan od książek o dzieciach? – Tak. – Mamo, no to on nie umarł. – Co masz na myśli?