Dzieci nie robią nam na złość!
– Mamo, ja chcę iść na basen, teraz. – Słyszę, że chcesz popływać. – Tak, bo dawno nie byłam. Ale teraz. Córka wychodzi do garderoby, wraca z pełnym ekwipunkiem. My odpoczywamy po posiłku. (edit: Wika wie, że potrzebujemy chwili na regenerację. Mówimy o tym). – Już jestem gotowa. – Widzę,