– Mamo, ja chcę usmażyć ostatniego placka! – woła moja 9-letnia córka. – Pewnie, proszę. Asekurować cię, czy chcesz działać sama? – Sama. – To ja idę się przebrać. Wracam po kilku minutach. Córka zdejmuje usmażonego placka z patelni i przekłada go na talerz. Podchodzę bliżej z ciekawością i uśmiecham się do siebie. – O…
Gdy o sobie zapominamy często obrzucamy swoją złością innych
Jak uszanować swoje ciało?
Wciąż dużo się od nas wymaga. Mamy być silne i dzielne. Uśmiechać się nawet wtedy, kiedy jest trudno i działać nieprzerwalnie od rana do nocy. Ogarniać dom i dzieci, najlepiej wzorowo. Dbać o ciało, aby „wyglądać” i nie narzekać (cokolwiek miałoby to znaczyć). Musimy być silne i dzielne, (bo kto jak nie my!) i spełniać…