Blog

Co można zrobić, kiedy dziecko „nie słucha”?

– Madzia, trochę mnie to irytuje. – Słyszę, że coś cię złości. Co dokładnie masz na myśli mówiąc „to”? – To, że proszę Wikę o coś sto razy, a ona wciąż robi na opak. – Czujesz się wtedy zniecierpliwiony? – Wkurzony. – A co cię dokładnie wkurza? – To, że

Czytaj dalej

Konflikty w rodzeństwie są ważne…

– Mamo, martwię się. – Czym? Co Cię niepokoi? – Oliwier jest mały. – No tak. Jest maleńki. – I ja go kocham i lubię. – Fajnie to słyszeć. – Ale później będzie duży. I ja też. I jak się okaże, że go nie lubię, to co? – To bardzo

Czytaj dalej

Jak odmawiać dziecku?

Mamo, pójdziemy dzisiaj na lody na Kępę? – Nie, nie chce iść tam na lody. – Czemu? – Bo nie chce przeznaczać pieniędzy na to, co ci nie służy. Te lody zawierają składniki, na które masz mniejszą lub większą alergię. – Ale Tomek i Zosia zawsze jedzą tam lody i

Czytaj dalej

Jak wspierać dziecko w trudnych emocjach?

Nie lubię Cię! Nie kocham. Ani ciebie, ani taty. Jesteś głupia! Wyrzucę stąd Oliwka! – rzuca moja córka w przypływie trudnych emocji. – Słyszę, że z czymś ci trudno. – Tak! Idź sobie. – krzyczy i zamyka drzwi do swojego pokoju. – Wika, widzę, że się zdenerwowałaś i to dość

Czytaj dalej

Jak wytyczać swoje granice i rozmawiać o nich z dzieckiem?

– Mamo, chcę na dwór! – rzuca donośnym głosem moja córka. – Słyszę, że chcesz wyjść. – No, bo nie chcę już siedzieć w domu. – Rozumiem Cię. Ja natomiast jestem zmęczona i potrzebuję sobie tutaj poleżeć. Tata wraca później, więc jesteśmy same z maluszkiem. – Ale ja chcę iść

Czytaj dalej

Dziękujemy Jesper Juul!

– Mamo, a Ty płaczesz? – Nie, córeczko. Jest mi smutno. – Widzę. A czemu? – Zmarł wielki człowiek tego świata, Jesper Juul i jakoś mi tak nostalgicznie. – A to pan od książek o dzieciach? – Tak. – Mamo, no to on nie umarł. – Co masz na myśli?

Czytaj dalej

Kiedy dziecku trudno jest wrócić do domu…

Powroty z parków, sal zabaw czy spotkań z innymi dziećmi są niekiedy dla nas i naszych pociech bardzo stresujące i trudne. Oderwanie dziecka od zabawy, w której właśnie uczestniczy, niejednokrotnie graniczy z cudem. I nawet jeśli jest bardzo głodne, zmęczone i ledwo trzyma się na nogach, na prośbę rodzica o

Czytaj dalej

Kiedy dziecku trudno wyjść rano z domu…

Moja córka wstała wczoraj nieco później niż zwykle. Dzień rozpoczęła zabawą kasztanami. Najpierw przekładała je szczypcami z dużego bawełnianego worka do małych foliowych woreczków, a następnie każdy osobno związywała lnianym sznurkiem i układała przy drzwiach wejściowych. Była w to tak bardzo zaangażowana, że trudno mi było w ogóle się z

Czytaj dalej