Najnowszy magazyn Dzieci, a w nim wywiad ze mną o tym, że





Dorosłych, którzy potrafią przeprosić za to, że zabrakło im cierpliwości i uważności, ale mimo to są dostępni fizycznie i emocjonalnie, są obecni w życiu dziecka i go ciekawi. Nie ignorują jego emocji.
Przyjmują je (w miarę możliwości, zasobów) w radości i płaczu oraz dbają o podstawową potrzebę, z jaką przyszło ono na świat – potrzebę bliskości i bezpieczeństwa.
Z miłością 

Ja.