Jak rozmawiać z dzieckiem po powrocie z przedszkola?

To, czego dzieci potrzebują po powrocie z przedszkola, domyka się w bliskości i czułym kontakcie z nami, cichej i spokojnej rozmowie oraz bezpiecznej przestrzeni sprzyjającej rozładowaniu napięć. Dlatego tak ważne jest, aby sprawdzać, jakie komunikaty wysyłamy dzieciom, kiedy spotykamy się z nimi po kilku godzinach spędzonych osobno.

Czy to, co mówimy do dzieci, rzeczywiście je wspiera i pomaga im poczuć się łagodniej. Czy odejmuje im trochę napięcia, czy raczej go dodaje.

Najczęściej bardzo automatycznie, zadajemy dzieciom pytanie: „jak było w przedszkolu?”, co robiły i jadły na obiad. Te pytania rzadko pomagają maluchom wejść z nami w bliski kontakt i uwolnić się od napięć, które gromadziły się w nich przez cały dzień.

Po pobycie w placówce dzieci potrzebują zrzucić z siebie ciężar konieczności nieustannego dopasowywania się do nowej struktury i zasilić się emocjonalnie w bezpiecznej bazie.

Często jest tak, że płaczą albo są rozdrażnione i emocjonalnie labilne nawet kilka przez godzin później. Ważne, aby im na to pozwolić i w miarę możliwość uważnie im w tym towarzyszyć. Dać znać, że mogą czuć to, co czują, że widzimy, że jest im trudno i jesteśmy blisko. Zaprosić dzieci do wspólnej zabawy, odpoczynku, siłowanek albo na przyjemny spacer. Zapytać, czego potrzebują, ale nie kazać im wracać myślami do tego, co jest trudne i obciążające. Chyba że są na to otwarte i jasno to sygnalizują.

Kiedy damy dzieciom swoją uwagę i pozwolimy im wyrazić to, co w nich żywe, łatwiej będzie im wrócić do stanu właściwej sobie równowagi. I w razie potrzeby same otworzą się na mówienie o tym, co ważnego działo się podczas naszej nieobecności. Co je poruszyło, sprawiło im przykrość czy trudność. Co je rozbawiło i napełniło entuzjazmem.

Czasem wystarczy być obok i milczeć; otwierać się na obserwowanie i słuchanie; przyjmowanie tego, co tu i teraz.

Niech komunikaty, wspierające budowanie bliskiego kontaktu i empatycznej relacji z dziećmi idą w świat i go zmieniają.

❤️❤️❤️