Nie musimy zgadzać się na wszystko, o co proszą nas dzieci. Jeśli czujemy, że czegoś nie chcemy i coś jest ponad nasze siły, możemy odmówić. Także wspólnej zabawy.
Nie musimy stawać na głowie, aby zadowalać swoje pociechy, ponieważ one tego nie potrzebują. Potrzebują rodziców, którzy są blisko nich w różnych sytuacjach i zauważają przeżycia dzieci, ale także starają się dbać siebie i swoje potrzeby i granice; komunikować, na czym im zależy; uczyć się żyć w poszanowaniu siebie (nie rezygnując jednocześnie z szacunku do tego, co ważne dla innych!).
Ale jak to (z)robić?
Oto nowy post, który Wam w tym pomoże🙌❤️
Niech wspiera, uwalnia i inspiruje☀️
Wam❤️❤️❤️ – ja ❤️