Kiedy słyszymy komentarze w stylu: „Ojej, jak Ty źle wyglądasz”, „Jakaś ty chuda”, „Przytyło się, co? itp., często wywala nas w przysłowiowy kosmos i rodzi się w nas dużo trudnych emocji. To zrozumiałe!
Komentowanie i ocenianie czyjegoś wyglądu nie należy do najlepszych pomysłów na nawiązanie kontaktu. Przede wszystkim dlatego, że nikt nie lubi być osądzany, ale także dlatego, że nikt zna historii życia i zdrowia drugiego człowieka i nie ma prawa wypowiadać się na ten temat. A jeśli zna tę historię, warto, aby zachował pewne komentarze dla siebie.
Niestety to nie zawsze ma miejsce, dlatego ważne, aby przygotować się na przykre komunikaty, skierowane w naszą stronę i uczyć się jasno komunikować swoje granice.
Prawdą jest, że jeśli coś nas dotyka, warto, abyśmy zajrzeli wgłąb siebie i sprawdzili, jaka jest przyczyna naszych reakcji, natomiast, kiedy czujemy, że inni naruszają nasze granice, możemy dać im znać, że się nie to nie zgadzamy.
Oto post, który Wam w tym pomoże. Niech będzie dla Was inspiracją i choćby niewielkim wsparciem. ❤️❤️❤️
