Kiedy dziecko wpada w złość, niejednokrotnie zaczyna bić, kopać, rzucać różnymi przedmiotami. To dość naturalny i instynktowny sposób rozładowania złości (a raczej napięcia) przez dziecko, jednak nie jest on najbardziej wspierający.
Dlatego tak ważne jest, aby praktykować z dzieckiem różne strategie radzenia z rozbrajaniem złości, w sposób nie krzywdzący innych.
Rodzice często mówią, że “te pomysły” nie działają, bo gdy proszą dziecko, aby przestało bić i boksowało poduszkę, to ono się nie zgadza i dalej bije. Otóż regulujące zabawy ćwiczymy w spokojniejszych okolicznościach, nie wówczas, kiedy złość dziecka sięga zenitu. Dziecko się wtedy niczego nie uczy.
Kiedy jednak młody człowiek przećwiczy na zimno wybrane strategie, staną się one dla niego pewnego rodzaju automatycznym “odruchem”. Dziecko będzie sięgało po nie częściej i zastępowało nimi nieprzyjemne impulsy.
Dajmy mu jednak czas (aby coś dobrze zapamiętać dziecko potrzebuje wieeelu prób) i wyrozumiałość, a także podsuwajmy kolejne pomysły zabaw „na” złość.
Oto post, który Wam w tym pomoże. Niech zdejmie z Waszych ramion ciężar, inspiruje Was i wspiera. 🤲❤️
