Kiedy straszymy dzieci, zapamiętują one głównie lęk przed określonym działaniem, a to nie służy dobrze ich rozwojowi. Boją się wówczas próbować kolejnych aktywności i przestają (z entuzjazmem) podejmować się nowych wyzwań.
To nie pomaga im podążać za potrzebami, które rodzą się na danym etapie i nie rozwija u dzieci coraz to nowych kompetencji.
Dzieci mają znać granice i wiedzieć, co mogą, a czego nie, ale nie trzeba ich nieustannie straszyć (choć czasem zdarza się to zrobić automatycznie).
Nowy post pomoże Wam mówić w sposób zrozumiały dla dzieci, z szacunkiem do nich i do siebie. 🫂
Niech rozkwitają w poczuciu bezpieczeństwa i środowisku “na tak”!❤️❤️❤️