Wciąż dużo się od nas wymaga. Mamy być silne i dzielne. Uśmiechać się nawet wtedy, kiedy jest trudno i działać nieprzerwalnie od rana do nocy.
Ogarniać dom i dzieci, najlepiej wzorowo. Dbać o ciało, aby „wyglądać” i nie narzekać (cokolwiek miałoby to znaczyć).
Musimy być silne i dzielne, (bo kto jak nie my!) i spełniać oczekiwania. Czasem nawet innych kobiet.
Ale nie musimy się dłużej na to zgadzać, bo szkoda życia.
Ku wolności i miłości; dla siebie i swoich córek!