Kiedy ktoś odtrąca nasze dziecko, zwykle reagujemy złością albo smutkiem, które mogą wiązać się z naszymi własnymi doświadczeniami. Wewnętrznymi wspomnieniami o braku akceptacji i byciu odepchniętym przez innych.
Tymczasem, kiedy naszemu dziecku jest trudno, bo ktoś je odrzuci, warto skupić się przede wszystkim na tym, aby je wesprzeć. I mimo, że cierpi przy tym także kawałek nas samych, warto się do tego choćby przez chwilę zdystansować.
Pomocne okazuje się tutaj przede wszystkim, aby 1. nazwać głośno, co przeżywa dziecko i dać mu znać że nie jest w tym samo, 2. wyjaśnić mu, jak bardzo jest ważne i wartościowe oraz 3. spróbować odgadnąć, dlaczego ktoś inny mógł zachować się w określony sposób. Nie należy tego oceniać, ale dostrzec, co mogło wiązać się z zachowaniem drugiej osoby i to określić. 4. Towarzyszyć dziecku tak długo, jak tylko się da, aby poczuło, że może na nas liczyć…
Oto post, który Wam w tym wszystkim pomoże. Niech wspiera i koi Was i Wasze pociechy.
Wszyscy jesteśmy wspaniali i wartościowi, niezależnie od tego, co robią i mówią inni.