Dzieci trudno jest niekiedy zachęcić do ubrania się przed wyjściem na zewnętrz, posprzątania po zabawie / w swoim pokoju, nauki, czy próbowania umiejętności, które czasem im nie wychodzą.
Jako rodzice chcielibyśmy jednak szybko uzyskać efekt, czyli sprawić, że dzieci zrobią to, o co je prosimy, w ustalonym czasie.
Czy tak się w ogóle da?
Jeśli prosimy, czyli zakładamy, że możemy spotkać się z odmową i trzeba będzie szukać alternatywy, to tak. Jeżeli natomiast żądamy, nie widząc miejsca na uwzględnienie dzieci i różne rozwiązania, to raczej nie. 😉
W każdym razie warto pamiętać o tym, że dzieci potrzebują zrozumienia i rozmowy, dlatego możemy uzbroić się w cierpliwość i uczyć się komunikować z dziećmi w taki sposób, że zauważymy ich uczucia i emocje, granice i potrzeby.
Oto post, który Wam w tym pomoże.
Komunikaty, które w nim zawarłam są przykładowe. Korzystam z nich z powodzeniem od kilku lat, ale możecie je modyfikować i czerpać z nich inspiracje do własnej komunikacji z dziećmi. Niech będzie efektywna i wspierająca, zarówno dla nich, jak i dla Was.