Kiedyś wmawiano nam, że mówienie „NIE” świadczy o braku kultury i złym wychowaniu. Że miarą naszej wartości jest bycie miłym, posłusznym i zgadzanie się niemal na wszystko. Dlatego nie raz trudno jest nam dziś odnaleźć się w sytuacjach wymagających asertywności i komunikowania swoich granic.
Czasem nie wiemy, co zrobić i powiedzieć; jak zareagować na czyjeś prośby i zachowanie. Kiedy pozostajemy bierni i zgadzamy się na rzeczy, których w istocie nie chcemy, sami naruszamy swoje granice i bardzo wówczas cierpimy.
Mamy też poczucie, że coś jest z nami nie tak, że jesteśmy do niczego i się nie nadajemy. I te przekonania – choć nieprawdziwe – towarzyszą nam (często) przez długi czas.
Dlatego tak ważne jest, aby krok po kroku uczyć się rozpoznawania i wyrażania własnych granic, a w rezultacie wspierać swoje poczucie własnej wartości i i moc sprawczą.
Oto osiem ważnych wskazówek, które mogą Wam w tym pomóc.
Niech moc dbania o siebie nas nie opuszcza.