Antek bawi się z dziećmi na placu zabaw. Nagle w przypływie silnych emocji uderza plastikową koparką młodszego od siebie kolegę. Maluch zaczyna głośno płakać. Mama Antka woła: “stop”, bierze chłopca na ręce i zabiera na polanę z dala od piaskownicy. Tata Leona, bo tak nazywa się młodszy chłopiec, przytula syna. Antoś, coś cię rozzłościło? Nie…