Czego nie mówić do kogoś, kto przeżywa silne emocje?

„Weź się w garść”, „Nie panikuj”, „Myśl pozytywnie”, „Bądź dzielna!”, „Musisz się ogarnąć”, „Nie przesadzaj. Wszystkim jest ciężko”, „Idź pobiegaj, a wszystkie smutki miną” – takie i podobne komunikaty nie pomogą komuś, kto zmaga się z silnym stresem, doświadcza smutku, lęku, bezradności, obniżonego nastroju. Mogą za to wpędzić go w jeszcze większe poczucie winy, frustrację,…

Jak dbać o siebie w rodzicielstwie?

Kiedy jest mi źle i trudno i zauważam, że moje zasoby empatii i spokoju się kończą, a rozpoznaję to m.in. po tym, że: 🔎 odczuwam napięcia w ciele (ściśnięty brzuch i żołądek, uczucie ciężkości w klatce piersiowej, nerwowy oddech, zaciśnięte gardło etc.), 🔎 jestem zniecierpliwiona i rozdrażniona, 🔎 przeszkadzają mi różne dźwięki, 🔎 automatycznie zakładam złe intencje innych, 🔎 słyszę…

O poczuciu winy i empatii dla siebie…

W ubiegłym tygodniu piekłyśmy razem z córką bezglutenowe bułeczki drożdżowe. Wypiekanie takich bułek jest trudne i czasochłonne. Wymaga solidnego zaangażowania i praktyki. Kiedy już udało mi się osiągnąć odpowiednią konsystencję ciasta i wędrowałam z nim do ciepłego pomieszczania, miska wyślizgnęła mi się z rąk i niefortunnie upadła na podłogę. Stłukła się. Ciasto wylądowało w koszu…

Jak można spędzać czas z dziećmi w dobie koronawirusa

Przyszedł czas, w którym niełatwo jest nam się odnaleźć. Często nie wiemy, co robić. Jak postępować i żyć. Co wybierać. Jesteśmy zmęczeni i przeciążeni. Odczuwamy złość, lęk, bezradność, niepokój. Sytuacja zmusiła nas do dokonania radykalnych zmian, do których powoli się przyzwyczajamy. Czasem idziemy do przodu, czasem się cofamy. Zatrzymujemy się w poczuciu zamrożenia. Upadamy. Wstajemy.…

Jak wspierać dziecko w emocjach w dobie koronawirusa?

Moja sześcioletnia córka w ciągu ostatnich dni, w różnych sytuacjach, bardzo intensywnie i nerwowo się śmiała. Dostawała przysłowiowej głupawki przy każdej nadarzającej się okazji. Jakoś trudno było mi chwilami to przyjąć i dotrzeć do źródła. Dopiero po dwóch dniach zrozumiałam, co kryje się za jej zachowaniem i dostroiłam swoją postawę do jej potrzeb. A wyglądało…